poniedziałek, 16 marca 2015

Jak poprawić jakość nagrania dźwiękowego

Ostatnio nie miałem zbyt dużo wolnego czasu co znalazło - niestety - odzwierciedlenie w częstotliwości pisania postów na niniejszym blogu. Sorry za to.

Coraz więcej osób spotyka się w koniecznością podstawowej obróbki dźwięku. Czy to przy tworzeniu nagrań audio, czy wideo, do słuchania / oglądania w rodzinnym gronie lub do publikacji na serwisach społecznościowych.

O ile z jakością obrazu dość łatwo sobie można poradzić kupując w miarę dobrą kamerę oraz odpowiednio wykorzystując oświetlenie, o tyle z poprawną rejestracją ścieżki audio nie jest już tak łatwo. Okazuje się, że nawet zainwestowanie w dość drogie mikrofony nie stanowi całkowitego rozwiązania szumu w nagraniu lub jego niskiej głośności.

Tutaj zaczyna się etap tzw. postprocessingu czyli edycji toru audio w celu dostosowania go do naszych potrzeb.
Postprocessing jest niejako obowiązkiem dla każdej osoby chcącej tworzyć dobry dźwięk. Szczęście w nieszczęściu, że w podstawowym zakresie składają się na niego dość proste kroki nie wymagające zbyt wiele czasu.

Opisy przedstawianych funkcji będą oparte o moje "życiowe doświadczenie" i mogą nie być do końca poprawne z nomenklaturą profesjonalistów.

Przejdźmy zatem do czynu i opiszmy jak sprawć, aby nagranie było głośniejsze, a w dalszej kolejności jak usunąć szum generowany przez aparaturę audio.

W dalszej części tekstu będę się posługiwał nagraniem dźwiękowym zarejestrowanym przy użyciu rejestratora audio Zoom H2n w trybie mikrofonów XY z jakością 44,1kHz /16bit i poziomie czułości mikrofonów (gain) ustawionym na 3 w 10 stopniowej skali. Czułość specjalnie została ustawiona dość nisko, aby widoczne były zmiany w nagraniu po zastosowaniu opisywanych kroków.

W oryginale nagranie nie było poddane żadnej obróbce, a wszelkie operacje będą wykonywane w darmowym programie Audacity.

wtorek, 24 lutego 2015

Jak zlokalizować zgubiony (skradziony) telefon na przykładzie Samsunga Galaxy S5

Poniższy opis wymaga konta Samsung. Jeżeli go nie posiadasz przeczytaj nowszą wersję tekstu w poście Jak zlokalizować zgubiony (skradziony) telefon z Androidem.

Szczęśliwy ten kto nie zgubił jeszcze telefonu komórkowego, lub komu nie został on skradziony.

Ja miałem to szczęście, ale kiedyś zdarzyło się to moim dzieciom i bardzo wtedy żałowałem, że nie mogłem zlokalizować telefonu, tak jak można to zrobić przy użyciu dzisiejszej techniki.
Być może zawitałbym do czyjegoś mieszkania z tekstem "Dzień dobry. Tutaj jest mój telefon. Bardzo dziękuję za jego przechowanie".

Kierując się wyborem obecnego telefonu nie wiedziałem, że dysponuje on funkcją jego lokalizacji, możliwości blokady ponownej aktywacji, czy nawet wysłania osobie, która go znalazła (ukradła?) wiadomości na ekran ;) Tego typu rzeczy można robić przy pomocy Samsunga Galaxy S5.


Treść komunikatu można edytować na bardziej sensowną...
Treść komunikatu może być bardziej sensowna...
Przedstawię więc bliżej co jest potrzebne do tego, abyśmy mogli zdalnie wysłać uroczy komunikat (nie dłuższy niż 40 znaków) na ekran naszego telefonu lub robić inne rzeczy przydatne przy zgubieniu telefonu.

Przede wszystkim należy mieć konto Samsung, które można utworzyć w witrynie http://findmymobile.samsung.com.
Jeżeli tego nie zrobimy, zostaniemy poproszeni o jego założenie przy próbie uruchomienia opcji Zdalna kontrola, do której dostajemy się przez Ustawienia → Bezpieczeństwo. To właśnie ta opcja odpowiada za możliwość zdalnego zarządzania telefonem.
Jednym słowem tworzymy konto i łączymy z nim nasz telefon.

Od teraz po zalogowaniu się do witryny findmymobile.samsung.com otrzymujemy panel do zarządzania naszym telefonem wśród którego znajdziemy m.in.:

  • Lokalizację telefonu na mapie Google'a (w telefonie musi być włączona usługa Lokalizacja),
  • Możliwość zadzwonienia na telefon wraz z wysłaniem wiadomości do 40 znaków (jak na screenie po lewej stronie)
  • Pobranie rejestru wykonanych połączeń, 
  • Możliwość zdalnego wyczyszczenia telefonu, 
  • Możliwość blokady ekranu naszym kodem PIN.

czwartek, 19 lutego 2015

Mini lampki LED na USB

Nie będę ukrywał, że jestem gadżeciarzem, a co za tym idzie lubuję się we wszelkiego różnego rodzaju gadżetach ;)

Jednym z moich ostatnich odkryć na ebay'u były mini lampki USB. Dostępne są wersje o różnej mocy i funkcjach - czyli dla każdego coś miłego. Cenowo kształtują się od około 1,5zł (na aukcjach) do 5-6zł wliczając w to przesyłkę z Chin.

Dla porównania zestawię je z "markową" lampką na USB Xtar UL1 (nr 8 na poniższym zdjęciu) kosztującą ~70zł, chociaż na pewnym polskim forum można ją nabyć za połowę ceny.

Różne warianty lampek USB
Różne warianty lampek USB

środa, 11 lutego 2015

Obudowa Orico 2599US3 USB 3.0 na dysk twardy 2,5"

Od pewnego czasu byłem posiadaczem dysku przenośnego PQI portable HDD 560 o pojemności 500GB. Kupiłem go dlatego, że posiadał wytrzymałą, wstrząsoodporną obudowę oraz satysfakcjonującą mnie pojemność.

Wówczas jeszcze rządził standard USB 2.0, wiec w taki też port był on wyposażony. Całość pozwalała na osiąganie wyników jak na poniższym screenie.

Wydajność dysku przenośnego PQI Portable HDD 560 na złączu USB 2.0
Wydajność dysku przenośnego PQI Portable HDD 560 na złączu USB 2.0
Jak widać nie było źle.

niedziela, 1 lutego 2015

Xiaomi 10400 - test najlepszego (?) power banku

Testy innych power banków (w tym Xiaomi 16.000mAh, Xiaomi 20.000mAh lub porównanie Xiaomi 10.000mAh vs Xiaomi 10.400mAh) możecie przeczytać wybierając po prawej stronie kategorię Power Bank, lub klikając tutaj.
Jakiś czas temu przeprowadzałem test power banku TP-Link TL-PB 10400 dla portalu benchmark.pl. Urządzenie spodobało mi się tak bardzo, że postanowiłem je zakupić. I pewnie cieszyłbym się nim dzisiaj, gdyby nie fakt, że pojawił się problem z jego dostępnością.
W komentarzach pod przeprowadzonym testem, ktoś wspomniał o power banku Xiaomi. Gdzieś, kiedyś słyszałem, że Xiaomi robi w miarę dobre telefony, ale power bank?

W ruch poszedł Internet i wujek Google.

Okazało się, że jest dość dużo anglojęzycznych testów traktujących o tytułowym urządzeniu i chyba we wszystkich było ono wychwalane, za jakość i cenę. Suma summarum, zamiast testowanego wcześniej TP-Linka postanowiłem zakupić Xiaomi.

Najpierw zakupu dokonałem na ebay'u za około 50zł z przesyłką z Chin. Przez nieuwagę kupiłem podróbkę, jednak sprzedawca był na tyle w porządku, że rozwiązaliśmy transakcję, a on zwrócił mi wszystkie koszty, łącznie z przesyłką.
Następnie postanowiłem dokonać zakupu w oficjalnym sklepie www.xiaomiworld.com, gdzie urządzenie wycenione jest na 20,99$. Do ceny należało doliczyć 12,76$ przesyłki (Post NL z Holandii), co w sumie dało 33,75$, czyli około 100zł. Wyszło to około 30zł taniej, niż planowany wcześniej TP-Link. Jest dobrze.

Sam proces dostawy trwał dosyć długo, ale śledząc losy przesyłki okazało się, że to Xiaomi spowodowało kilkudniowy poślizg nie spiesząc się z jej wysyłką. Potem poszło już w miarę szybko. Przesyłki holenderskiej poczty, która dostarczała urządzenie, można śledzić na stronie International Track & Trace.

Po tym przydługim wstępie pora zapoznać się bliżej z urządzeniem.

wtorek, 13 stycznia 2015

Nowa wersja Greenshot'a - czyli najlepszego darmowego programu do screenshot'ów

Normalnie nie zawracam sobie głowy aktualizacjami programów o ile nie wnoszą do życia przeciętnego Kowalskiego czegoś na kształt informacji o trzęsieniu ziemi, lub odkryciu szczepionki na Aids.

Tym razem zdarzyło się właśnie coś takiego (przesadzam? - nieeeee ;).

Jak bowiem udowadniałem już swego czasu w poście "Greenshot - najlepsza aplikacja do robienia screenshot'ów" Greenshot jest najlepszą aplikacją do robienia zrzucania obrazów ekranu:)
Bardzo ją lubię i często z niej korzystam, a więc wszelkie usprawnienia są dla mnie czymś niezmiernie wyczekiwanym.

Wiem, wiem.... wszystko to, co oferuje Greenshot można zrobić w Gimpie lub innym programie graficznym. Oczywiście, że tak. Tutaj chodzi jednak o to, że to, co w Gimpie zajęłoby kilkanaście - kilkadziesiąt kroków, tutaj robimy przy użyciu kilku kliknięć myszą.

Teraz, wraz z wersją 1.2 wprowadzono kilka usprawnień, które dodatkowo pracę uprzyjemniają. Można wśród nich wyróżnić:
  • Dodawanie "komiksowych dymków" wraz z możliwością ich podstawowego edytowania (kolor, krój i rodzaj czcionki, kolor wypełnienia, grubość linii)

    Przykład "komiksowych dymków"
    Przykład "komiksowych dymków"

niedziela, 11 stycznia 2015

Jak kabel USB wpływa na szybkość ładowania telefonu


Czasami można spotkać się z twierdzeniami, że "telefon ładuje się dłużej niż kiedyś" itp. Często obwiniana za taki stan rzeczy jest bateria, rzadziej ładowarka (np. zamiast dwuamperowej używana jest jednoamperowa), a jeszcze rzadziej kabel pomiędzy ładowarką, a telefonem.

Wprawdzie kable nie będą wydłużać czasu ładowania, tak jak zła ładowarka czy padnięta bateria, ale jak przedstawię dalej, także i one mogą przyczyniać się do dłuższego czasu ładowania naszego mobilnego pupila.

W celu przeprowadzenia testów kabli przygotowałem zestaw składający się z:
  • ładowarki Samsung EP-TA10EWE,
  • chińskiego miernika USB,
  • rezystora pobierającego 2A.
Ładowarka ma parametry wyjściowe 5,3V / 2A. Jak widać na poniższym zdjęciu udało się z niej wyciągnąć 5,56V przy 2,09A, tj. 11,6W, czyli trochę ponad to co ma w specyfikacji (pytanie, jaki jest błąd miernika)


Ładowarka Samsung EP-TA10EWE z miernikiem USB i rezystorem 2A
Ładowarka Samsung EP-TA10EWE z miernikiem USB i rezystorem 2A

sobota, 10 stycznia 2015

Czym jest platforma HbbTV i jak ją włączyć

Ostatnio było głośno o uruchomieniu przez rząd Regionalnego Systemu Ostrzegania. Jednym z jego założeń jest przesyłanie powiadomień o sytuacjach awaryjnych (np. klęskach żywiołowych) do każdej osoby posiadającej odbiornik TV. Aby jednak telewizor mógł nam przekazać tego typu treści powinien być wyposażony w Internet i funkcję HbbTV (Hybrid Broadcast Broadband TV).

Według Wikipedii HbbTV to zatwierdzony przez ETSI standard telewizji hybrydowej, łączący tradycyjną emisję sygnałów telewizyjnych z multimedialnymi treściami dostarczanymi za pomocą szerokopasmowego łącza do internetu. Rozwojem i promowaniem standardu zajmuje się Konsorcjum HbbTV. W Polsce telewizję hybrydową transmitują TVN oraz Telewizja Polska.

Tego typu rzeczy stają się standardem w dzisiejszych odbiornikach, więc poniżej - na przykładzie LG LM620S - przedstawię jak uruchomić platformę HbbTV.

Jak wspomniałem wcześniej, telewizor musi obsługiwać tą funkcję oraz musi mieć skonfigurowany dostęp do Internetu. Jeżeli spełnione są te dwa warunki, w opcjach odbiornika należy odszukać opcję która odpowiada za aktywację telewizji hybrydowej, no i oczywiście ją uruchomić.

HbbTV w telewizorze LG LM620S
HbbTV w telewizorze LG LM620S
Następnie włączamy kanał dystrybuujący informacje przez HbbTV. Na dzień dzisiejszy, według mojej wiedzy są to:

  • TVP1,
  • TVP2,
  • TVP Regionalna,
  • TVN.

wtorek, 30 grudnia 2014

Test WD My Passport Wireless dla benchmark.pl

Współpraca z benchmark.pl kwitnie, czego owocem jest ostatni test przenośnego dysku WD My Passport Wireless.


Urządzenie jest nietypowym przedstawicielem gatunku przenośnych dysków, gdyż można go nazwać małym NAS-em. Posiada wbudowane Wi-Fi, czytnik kart SD, akumulator oraz oprogramowanie zarządzające dyskiem przez WWW. Korzystać z jego zasobów można poprzez sieć (w tym serwer DLNA) lub USB 3.0.

Dostępny w trzech wersjach:

  • 500GB (WDBLJT5000ABK)
  • 1TB (WDBK8Z0010BBK)
  • 2TB (WDBK8Z0010BBK)

Po więcej informacji zapraszam do testu - WD My Passport Wireless – dysk dla fotografa i nie tylko